Depresja towarzyszy ludzkości od starożytnych czasów, opisywana już przez takich historycznych myślicieli jak Hippokrates z Kos i Aretajos z Kapadocji. W sztuce renesansowej melancholię ukazywali artyści jak Albrecht Dürer czy Hieronimus Bosch. Nawet w staropolskim języku znajdujemy określenie "posępnica", odnoszące się do tego właśnie schorzenia. Współczesne spojrzenie na depresję ukazuje, że w ostatnich dziesięcioleciach dotyka ona więcej osób niż kiedykolwiek wcześniej, nawet pojawiając się u dzieci. Jest to poważne zaburzenie, które często prowadzi do znacznego cierpienia. Dlatego nie można lekceważyć depresji ani bagatelizować jej, sugerując jedynie "wzięcie się w garść". Dla osoby zdrowej trudno jest zrozumieć, jak bardzo bezradnym można się poczuć wobec tej choroby.
Cieszy fakt, że powstała książka o depresji, która wyjaśnia współczesne zrozumienie biologicznych, środowiskowych i psychologicznych aspektów tego zaburzenia psychicznego. Jej wielką wartością są osobista narracja autora oraz przykłady z praktyki klinicznej. Stanowi ona kompendium rzetelnej wiedzy i stanowi realne wsparcie dla osób dotkniętych depresją, jak również dla ich bliskich.
